W ostatnich latach przywykliśmy jako internauci do tego, że media społecznościowe są obowiązkowe dla każdego, kto chce wypromować siebie i swoją działalność usługową. Z każdym rokiem struktura użytkowników tych kanałów komunikacji zmienia się w kierunku osób starszych, kosztem osób młodych. To dla 20-latków i osób młodszych najbardziej popularne social media przestają być kluczowe, na czele z Facebookiem.

Dokonując wyboru działań online pamiętaj o ich spójności, dopasowaniu języka do odbiorców i konsekwencji działań, unikając chaosu informacyjnego, banalności czy epatowania atrakcjami życia prywatnego. Znajdź odpowiedź na pytanie, co chcesz konkretnie osiągnąć, prowadząc działania socialowe i co najlepiej temu służy. I nie bój się pomocy ekspertów z zewnątrz – kierunkowanie działań i wypracowanie wytycznych do ich prowadzenia mogą okazać się bezcenne.

Do uszu pacjentów w poczekalni i w gabinecie dochodzą rozmaite dźwięki. Mają pełnić różne funkcje. Relaksować, skrócić czas oczekiwania czy nawet zagłuszyć dźwięki dochodzące z gabinetu. Aby kojarzyły się z przyjemnością, powinny być to melodie uniwersalne dla osób w różnym wieku.

Mimo szerokiej oferty kursów, szkoleń, a nawet nierzadko bezpłatnego uczestnictwa w konferencjach branżowych dla osób zarządzających placówkami medycznymi, w tym przychodniami stomatologicznymi, wciąż wiele osób nie radzi sobie zupełnie z zarządzaniem relacjami z pacjentem, z szerokim obszarem budowania lojalności, a nawet z panowaniem nad swoimi emocjami i przenoszeniem frustracji na współpracowników i pacjentów. Nawet gdy rozwijamy wiedzę teoretyczną, niekoniecznie jesteśmy skłonni stosować się do przeczytanych czy zasłyszanych zaleceń.

Dbałość o relacje z pacjentami i ich lojalność jest obecnie bardzo istotna. To już nie rywalizacja cenowa, lecz budowanie długotrwałych relacji, które przekładają się na wyniki finansowe placówki. Jak zatem prowadzić te działania i analizować, czy są skuteczne?

W ciągu ostatnich lat rozwinęła się świadomość marketingowa kadry managerskiej placówek medycznych, a także samych lekarzy. Udział w szkoleniach i licznych konferencjach oraz duży wybór literatury, prasy i serwisów branżowych online ma największy wpływ na rozwój wiedzy. Nie oznacza to jednak, że osoby prowadzące gabinety potrafią spojrzeć od strony pacjenta na swój gabinet. A to duży błąd.

Bez względu na to, czy prowadzimy praktykę stomatologiczną od wielu lat, czy niedawno debiutowaliśmy w branży, to renoma lekarza jest kluczem przy wyborze usług przez pacjentów. Bardziej niż cennik, a czasem także – niż lokalizacja. Do cenionego specjalisty warto bowiem poczekać na wizytę (jeśli nie jest to nagły przypadek) i dojechać kilka (czy nawet kilkanaście) kilometrów. Tylko jak zweryfikować renomę stomatologa, gdy dotąd nie skorzystało się z jego usług?

Najnowszy raport Rzecznika Praw Pacjenta (opublikowany w styczniu 2019 r.) dotyczy różnych newralgicznych obszarów w realizacji usług medycznych i okołomedycznych, w tym stomatologicznych. Jego lektura powinna być dla wielu lekarzy pretekstem do analizy ograniczeń występujących w ich gabinetach i placówkach, w których pracują. Okazją do refleksji, co działa niewydolnie oraz dlaczego nie ulega to zmianie.

Z problemem pacjentów widm zmaga się na co dzień wiele placówek medycznych. Okazuje się, że nierzadko aż 30–40% wizyt danego dnia nie jest zrealizowanych. To nie tylko frustrujące, ale i nieopłacalne. Jest tak nawet wtedy, gdy w placówce lekarze wynagradzani są jedynie za zrealizowane wizyty, a nie dostępność w danym czasie.

Zagęszczenie na rynku usług stomatologicznych wymusza zmiany, szczególnie w placówkach i gabinetach o jeszcze nieugruntowanej pozycji na rynku. Lekarze czują, że muszą zdecydować się na zmiany, ale nie wiedzą, na jakie. Czy postawić na rozszerzenie portfolio usługowego o coś nowego w stosunku do konkurencji? A może raczej postawić na próby pozyskania innych pacjentów niż obecni? Sprawdź, jak nie zniknąć z rynku.